W każdej rodzinie są jakieś pamiątki, każda rodzina ma jakieś souveniry, z których jest dumna, dzięki którym pamięta o przodkach. Można by rzec, że w takich bibelotach zawarta jest przeszłość, historia naszych przodków i dzięki temu mamy poczucie więzi i poczucie tego, że nie jesteśmy oderwani od jakiejś części, tylko, że mamy jakieś korzenie.
Choć czasem są one dalekie od naszych oczekiwań i czasem dalekie tez od naszego współczesnego miejsca zamieszkania. Czasem wstydzimy się za swoich przodków, a czasem z dumą wspominamy o nich na rodzinnych spotkaniach, albo przy kawie ze znajomymi. Najgorzej mają Ci, którzy nawet na podstawie pamiątek nie są w stanie odczytać swojej przeszłości. Czasem jest tak, rzadko, ale i tak się zdarza, że nie ma pamiątek po tych, co odeszli, po przodkach. Wtedy czujemy nieopisany ból. I choć nie towarzyszy on nam stale to w pewnych momentach do nas przychodzi i tłucze się po piersi. Myślimy, że tracimy coś cennego i taka jest prawda, brak pamiątek po przodkach trochę nas ogranicza, po części nas też w pewien sposób odziera z tak ważnych informacji o naszych korzeniach. To jakby ktoś zabierał nam cenny skarb, bo każdy musi znać swoje korzenie bez względu na to, jakie one były.