Kto tak naprawdę jest naszą rodziną: ojciec alkoholik, czy przyjaciel, na którego zawsze możemy liczyć? Otóż na początku rodziną są Ci, którzy nas spłodzili, Ci biologiczni rodzice, dzięki którym jesteśmy w stanie oddychać, jeść, po prostu żyć. Później z biegiem czasu, z biegiem lat sami zaczynamy wybierać sobie bliskich. To dzięki temu, w co zostaliśmy wyposażeni przez nasze biologiczne rodziny jesteśmy w stanie funkcjonować w tym świecie, jednak to my sami jesteśmy w stanie kształtować swoje relacje z innymi. Czasem dzieje się tak, że totalnie się załamujemy, że na początku nie potrafimy się ogarnąć. Wszystko nas przerasta i choć wiele rzeczy chcieliśmy to tak naprawdę niewiele z tych rzeczy nas cieszy. Musimy umieć wziąć życie za rogi i walczyć, oczywiście nie krzywdząc najbliższych. Musimy też pamiętać, że rodzina, jaka by nie była, na zawsze pozostanie naszą rodziną i nie ma, co się wstydzić ojca alkoholika czy innego nałogowca. W końcu rodziny się nie wybiera i każdy o tym doskonale wie.