Narzekamy

Często narzekamy na to, że brat nas bije, tato znowu zapomniał odebrać nas ze szkoły, a mama nie miała czasu zapleść nam rano warkoczy. Niestety takie gniewanie się w rodzinach to standard powodem może być wszystko zamknięte lub niezamknięte drzwi od pokoju, zjedzony lub niezjedzony obiad.

Każdy ma pretensję do innego członka rodziny o wszystko o każdą pierdołę. Jednak z czasem wszystko się zmienia, zaczynamy doceniać to, że mama zamiast zaplatać nam warkoczyki robi kanapki do szkoły, że brat jest i choć czasem nas walnie ze złości, to częściej pogada, bo w końcu wydoroślał, a ojciec wcale nie zapomniał nas odebrać ze szkoły, tylko umawialiśmy się, że w środy będziemy korzystać z komunikacji miejskiej. Tak narzekamy, bo nie potrafimy docenić tego, co mamy, bo nie jesteśmy w stanie cieszyć się z tego, co jest. Nasza rodzina jest jedyna i wyjątkowa. Wspaniała, bo można na niej polegać i choć często wydaje się nam to niezbyt oczywiste to wszyscy w tej naszej rodzinie kochają nas bezgranicznie i bezinteresownie, a to w dzisiejszych czasach nie lada pozytyw.